Bielski szpital wojewódzki zamówił urządzenie GeneXpert 16 do szybkiej diagnostyki wirusów, w tym SARS–CoV-2. Wiceszef placówki ds. administracyjno-technicznych Łukasz Matlakiewicz podał, że w 40 minut pozwala przebadać 16 próbek. Montaż odbędzie się w sierpniu.

"To modułowy aparat z komputerem stacjonarnym. Jest to jedno z najnowocześniejszych urządzeń tego typu. Zamontowany zostanie w sierpniu w szpitalnym Zakładzie Diagnostyki Laboratoryjnej” – podkreślił Matlakiewicz.

Szefowa zakładu diagnostyki Anna Bajorska poinformowała, że w ciągu 12 godzin można będzie wykonać 290 testów. „Znacznie skróci się czas od momentu pobrania materiału genetycznego do uzyskania wyniku. To pozwoli na szybsze przyjmowanie pacjentów na oddziały oraz do planowych zabiegów” – wyjaśniła.

Rzecznik szpitala Anna Szafrańska przypomniała, że w związku z zagrożeniem wirusem SARS–CoV-2 każdy pacjent, nim zostanie przyjęty, ma wykonywany test na obecność koronawirusa. Obecnie na wynik oczekuje się kilka godzin.

Doposażenie zakładu w nowoczesny analizator pozwoli bielskiemu szpitalowi na wykonywania testów także dla okolicznych placówek medycznych, które zgłoszą taka potrzebę. Będzie można robić wymazy osobom prywatnym. Koszt to ok. 400 zł.

Anna Bajorska podkreśliła, że GeneXpert 16 jest bezpieczny w obsłudze. „Pracownik laboratorium ma minimalny kontakt z zakaźną próbką. Wszystko odbywa się w komorze laminarnej. Nie trzeba przeprowadzać żadnych dodatkowych zabiegów, jak przenoszenie wyizolowanego materiału zakaźnego do innego aparatu. Zwiększa się zatem komfort pracy diagnosty laboratoryjnego” – powiedziała.

.... ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Zdaniem dyrektor szpitala Sabiny Bigos-Jaworowskiej, dzięki aparatowi można będzie nie tylko stwierdzić, czy pacjent jest zakażony SARS–CoV-2. „Aparat posiada szerokie spektrum możliwości, w tym oznacza wirusy grypy. Zbliża się jesień. Zacznie się sezon na tę chorobę. Dzięki urządzeniu szybko ustalimy, czy pacjent choruje na Covid-19, czy na jakiś szczep grypy” – wyjaśniła.

Aparat umożliwia również oznaczenie HCV, wirusa odpowiedzialnego za zapalenie wątroby typu C, oraz oporności niektórych szczepów bakterii.

Wicedyrektor Matlakiewicz podał, że urządzenie kosztowało prawie 700 tys. zł. „Pieniądze na ten cel przekazał samorząd województwa śląskiego. Aparat wyprodukowany został w Stanach Zjednoczonych” – dodał.

Przy okazji dostawy aparatu zostanie przeprowadzony remont pracowni wirusologicznej zakładu diagnostyki laboratoryjnej. „Kupiona została nowa zamrażarka do przechowywania próbek, wirówka laboratoryjna i komora laminarna” – powiedział Łukasz Matlakiewicz.

Przebudowa zakładu będzie sfinansowana z pieniędzy regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego, przeznaczonego na wspieranie szpitali w walce z Covid-19. Szacunkowy koszt prac to 120 tys. zł.

Szpital Wojewódzki w Bielsku-Białej to największa i jedna z najbardziej nowoczesnych placówek na południu Polski. Posiada m.in. 17 oddziałów i 19 poradni specjalistycznych. (PAP)


Źródło: PAP