Badanie przeprowadzone przez dermatologów z University of Texas Southwestern Medical Center (USA) wykazało, że powszechny stan zapalny skóry może wynikać ze słabo regulowanych hormonów płciowych. Odkrycie, opublikowane w piśmie „Proceedings of the National Academy of Sciences” (PNAS) pokazuje, że gen HSD3B1 może być nowym celem walki z AZS.

Poprzednie badania wiązały AZS z nadaktywnością genów odpowiedzialnych za produkcję dwóch zapalnych cząsteczek odpornościowych, interleukin 4 i 13 (IL-4 i IL-13). Stosunkowo nowy lek o nazwie dupilumab – przeciwciało monoklonalne, które zmniejsza ilość cząsteczek zapalnych – jest niezwykle skuteczny u wielu pacjentów z umiarkowaną lub ciężką postacią AZS. Jednak mechanizmy molekularne odpowiedzialne za udział IL-4 i IL-13 w tej postaci wyprysku były nieznane.

Zespół dr Tamii Harris-Tryon skupił się na sebocytach, komórkach tworzących gruczoły łojowe. Gruczoły te wytwarzają tłustą, woskową barierę, która pokrywa skórę, pomagając jej zachować wilgoć.

Naukowcy dozowali IL-4 i IL-13 do ludzkich komórek łojowych rosnących na szalkach Petriego, a następnie zastosowali technikę zwaną sekwencjonowaniem RNA, aby uzyskać odczyt aktywności genów dla całego genomu i porównać go z aktywnością genów w komórkach łojowych, które nie były poddane działaniu tych interleukin.

Badanie wykazało, że gen zwany HSD3B1 , który wytwarza enzym zwany dehydrogenazą 3b-hydroksysteroidową 1, staje się do 60 razy bardziej aktywny po ekspozycji na dwie interleukiny.

Odkrycie było zaskoczeniem, ponieważ enzym ten jest dobrze znany z odgrywania kluczowej roli w produkcji hormonów płciowych, takich jak testosteron i progesteron, ale nigdy nie był powiązany z atopowym zapaleniem skóry i produkcją lipidów skóry. Bazy danych aktywności ludzkich genów wykazały, że HSD3B1 ma tendencję do nadaktywności u pacjentów z egzemą; pojedyncze badanie pacjentów przyjmujących dupilumab wykazało, że lek ten wydaje się obniżać aktywność HSD3B1. Oba dowody sugerują, że IL-4 i IL-13 napędzają aktywność tego genu.

Aby określić, w jaki sposób gen ten wpływa na produkcję sebum, naukowcy zmanipulowali aktywność HSD3B1 w komórkach łojowych rosnących na szalkach Petriego.

Badanie wykazało, że kiedy naukowcy zmniejszyli aktywność genu, poziom hormonów płciowych spadł, a produkcja sebum w skórze wzrosła. Natomiast większa aktywność genu zwiększała ilość hormonów płciowych i hamowała gruczoły łojowe. Naukowcy dokonali podobnych ustaleń w mysim modelu AZS.

Zdaniem dr Harris-Tryon odkrycia te sugerują, że HSD3B1 może być nowym celem walki z AZS i potencjalnie innymi formami egzemy.


Źródło: https://www.eurekalert.org/news-releases/928828