Projekt PRISM opracowany w ramach inicjatywy w zakresie leków innowacyjnych (IMI) proponuje przełom w celu opracowania odpowiedniejszego i skuteczniejszego leczenia zaburzeń neuropsychiatrycznych. Projekt odchodzi od obecnie stosowanych metod klasyfikacji i koncentruje się na podstawowej neurobiologii pacjentów - poinformował Unijny Serwis Informacyjny Badań i Rozwoju (CORDIS).

W przypadku pacjentów ze schizofrenią, głęboką depresją czy chorobą Alzheimera wspólnym mianownikiem jest coś więcej niż tylko neuropsychiatryczny charakter ich choroby. Po pierwsze, pomimo 50 lat badań i opracowywania leków leczenie każdego z tych trzech zaburzeń nadal wiąże się z zastosowaniem ponad 100 związków w stężeniach dobieranych empirycznie. W większości przypadków rezultatem jest niska skuteczność i problemy z tolerancją substancji.

Drugi punkt zbieżny jest źródłem nadziei. Są nim najnowsze informacje z dziedziny badań etiologicznych wskazujące, że zaburzenia psychiatryczne i neurodegeneracyjne mają ze sobą więcej wspólnego niż wcześniej sądzono. To, a także spowolnienie innowacji w zakresie leczenia zaobserwowane w ostatnich dekadach – wymaga przełomu w procesie opracowywania leków. Odejścia od klasyfikacji zaburzeń, która w dużej mierze ignoruje neurobiologiczne podstawy występujących objawów.

Kwantyfikacja chorób neuropsychiatrycznych

W tej kwestii PRISM (Psychiatric Ratings using Intermediate Stratified Markers) jest pionierem. Opracowując ilościowe podejście biologiczne do zrozumienia i klasyfikacji zaburzeń neuropsychiatrycznych, twórcy projektu starają się opracować nowy system, który pomoże lekarzom lepiej informować pacjentów o złożoności i optymalnym leczeniu choroby. Jednak, co najważniejsze, projekt może przyspieszyć znalezienie i opracowanie lepszych sposobów leczenia.

„Głównym problemem przy stawianiu diagnoz poprawnych z biologicznego punktu widzenia jest brak obiektywnych biomarkerów”, stwierdza dr Martien Kas, profesor neuronauki behawioralnej na Uniwersytecie w Groningen oraz koordynator projektu PRISM. „Ponadto brak powiązania pomiędzy diagnozą a etiologią zaburzeń dodatkowo utrudniał badania etiologiczne. Bez jasnych hipotez na temat mechanizmów opracowanie właściwych modeli choroby i przygotowanie ukierunkowanego leczenia jest bardzo trudne”.

W projekcie PRISM zgromadzono duże zestawy danych fenotypowych, by lepiej zrozumieć patofizjologiczne powiązania leżące u podstaw istotnych biologicznie podgrup pacjentów. Co ważne, konsorcjum przeprowadziło wstępną grupową analizę profili zachowań, wykorzystując gromadzone biernie dane z aplikacji na smartfony. Ujawniły one istnienie trzech odrębnych profili społecznych, jednak – co zaskakujące – każdy z tych profili obejmował zarówno zdrowe osoby z grupy kontrolnej, jak i pacjentów ze schizofrenią oraz chorobą Alzheimera. Grupy pacjentów do pewnego stopnia nakładały się na siebie.

„Te nowe grupy w sposób wyraźny nie są zbieżne z istniejącymi kategoriami pacjentów opartymi na diagnostyce. Prowadzone obecnie badania stanowią źródło dodatkowych informacji (np. neuroobrazowanie) z innych elementów badania. Taki powstający system ilościowy zaoferuje nowe sposoby klasyfikacji osób, jak również informacje na temat biologicznych mechanizmów leżących u podstaw tych profili”, objaśnia dr Marston, drugi koordynator projektu działający na rzecz Eli Lilly and Company.

Kolejne etapy projektu PRISM

Konsorcjum PRISM będzie nadal analizować zestawy danych w nadchodzących miesiącach, a także gromadzić nowe dane, koncentrując się na dwóch przyszłych badaniach: powieleniu początkowych ustaleń klinicznych w nowych kohortach pacjentów oraz badaniu mechanizmów neurobiologicznych leżących u podstaw takiego podziału pacjentów.

Dr Kas i dr Marston mają nadzieję, że nowatorskie podejście projektu PRISM przyczyni się do przyspieszenia opracowania nowej metody leczenia o większej skuteczności i z wykorzystaniem nowych mechanizmów dokładniej dostosowanych do optymalnych pacjentów. „Naszym celem jest znalezienie ulepszonych rozwiązań rosnących problemów związanych ze zdrowiem publicznym w zakresie psychiatrii i neurologii”, oznajmiają.

© Unia Europejska, [2019] | źródło: CORDIS