W ramach akcji Pomorskie dla Zdrowia 2017 przebadano kilka tysięcy mieszkańców oraz turystów. Łącznie ponad 1800 osób zmierzyło pod okiem specjalistów m.in. ciśnienie tętnicze, poziom cukru we krwi, cholesterolu czy wskaźnik prawidłowej masy ciała BMI. U 331 osób wykryto nieprawidłowości, które wymagają dalszych badań i leczenia - poinformował Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego.
Akcja odbyła się podczas jarmarku we Wdzydzach Kiszewskich oraz na plażach w Brzeźnie, Gdyni i w Ustce. Aż 361 osób przeszło konsultacje dermatologiczne, a 44 z nich skierowano do lekarzy specjalistów ze względu na niepokojące zmiany. We Wdzydzach Kiszewskich był obecny też specjalista z zakresu onkologii, który, po przebadaniu 60 kobiet, u 4 wykrył raka piersi. Prawie 140 kobiet dowiedziało się, jak prawidłowo wykonać samobadanie piersi. Specjaliści uczyli również, jak prawidłowo pielęgnować skórę i chronić się w ten sposób przed czerniakiem.
Uczestnicy akcji Pomorskie dla Zdrowia mieli też okazję przejść profesjonalne szkolenia ratownicze – skorzystało z nich 213 osób. Celem akcji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego i Szpitali Pomorskich była promocja bezpiecznego wypoczynku na słońcu, upowszechnienie wiedzy z zakresu profilaktyki czerniaka oraz zachęcanie do regularnych badań.
Komentarze
[ z 6]
Zarówno mieszkańcy jak i turyści mieli wspaniałą szansę na to, aby w miarę kompleksowo ocenić swój stan zdrowia. Uzyskali też pomoc i porady dotyczące dalszego postępowania w przypadku wykrycia nieprawidłowości. Bardzo ważne jest również znaczenie profilaktyczne akcji. Mam nadzieję, że taki pomysł zostanie również zrealizowany w innych województwach. Profilaktyka jest bowiem bardzo ważna - pozwala nie tylko na zwiększenie szans na wyzdrowienie w przypadku wykrycia choroby. Umożliwia lepsze gospodarowanie środkami. Wiem, że sprawy ekonomiczne są często spychane na dalszy plan, ale trzeba przyznać, że jeżeli wykrywamy chorobę we wczesnym stadium, nasze leczenie trwa krócej jest bardziej skuteczne. Istnieje mniejsze prawdopodobieństwo, że znów wrócimy do szpitala z tego samego powodu. Dlatego samorządy powinny dokładać wszelkich starań aby mieszkańcy mieli zapewniony dostęp do akcji tego typu. Często trudno jest znaleźć czas aby pójść do lekarza i po prostu porozmawiać czy wszystko jest w porządku dlatego profilaktyka, którą "spotyka się po drodze" jest tak skuteczna - nie wymaga dodatkowego wysiłku i poświęconego czasu. Co prawda myślę, że zdrowie jest najważniejsze i to właśnie jemu powinniśmy w życiu poświęcać najwięcej czasu. Mimo to większość społeczeństwa tego nie rozumie i dlatego po przekroczeniu pewnego wieku bardzo duży odsetek zmaga się z chorobami, którym można byłoby za pobiec.
Dokładnie, aspekt ekonomiczny profilaktyki jest ważny i często niedoceniany przez pacjentów. Choroba to wydatek dla państwa, ale przede wszystkim dla nich. Budżet domowy to nie budżet państwa, pieniądze nie znajdują się z innych źródeł. W państwach, w których wagę przywiązuje się do rzetelnie prowadzonych rachunków strat i zysków, już dawno obliczono, że bardziej opłaca się zapobiegać niż leczyć. Poza badaniami przesiewowymi organizowanymi dla populacji lub określonych grup, niezbędne jest zaangażowanie w profilaktykę i wczesną diagnostykę zarówno bezpośrednio zainteresowanych, czyli pacjentów.
Teoretycznie to nic wielkiego dowiedzieć się jakie ma się ciśnienie krwi tętniczej, cholesterol i tym podobne. Ale proszę zwrócić uwagę jak niewielkie są koszty przeprowadzenia tego rodzaju badań, a jednocześnie jak znacząco mogą one wpłynąć na dalsze losy pacjenta. Przecież wystarczy chociażby spojrzeć na statystyki dotyczące choroby jaką jest nadciśnienie tętnicze. Zgodnie z nimi okazuje się, że nawet jedna trzecia pacjentów cierpiących na to schorzenie nie ma pojęcia o takim stanie zdrowia. Co istotne, pozostałe dwie trzecie osób chorych też niekoniecznie zdaje sobie sprawę z konieczności podjęcia leczenia. To nigdy nie może pozytywnie odbijać się na zdrowiu pacjentów i warto byłoby zwracać na to uwagę. A przecież dochodzi jeszcze wiele innych przypadłości składających się na spektrum tak zwanego zespołu metabolicznego. Im wcześniej te zaburzenia zostaną wykryte i rozpocznie się ich leczeni tym większa szansa na niwelowanie ewentualnych skutków ubocznych, a w tym uniknięcie potencjalnych konsekwencji które w przyszłości mogłyby odbić się na zdrowiu. Warto więc informować pacjentów i dbać, aby jak największa część regularnie poddawała się badaniom przesiewowym i sprawdzała swój stan zdrowia.
Często zmiany na skórze poszczególnych odmian nowotworów, a także zmian nienowotworowych bardzo mało lub wcale nie różnią się wyglądem. Z tego powodu ich odróżnienie i ustalenie rozpoznania jest możliwe tylko dla doświadczonego lekarza specjalisty. Często dopiero na podstawie pomocniczych badań laboratoryjnych. Zmiany nowotworowe skóry są na ogół niebolesne, mogą występować w każdym miejscu ciała na skórze i na błonach śluzowych w postaci guzów płaskich i wyniosłych równej wielkości i barwy, o gładkiej albo nierównej powierzchni. Przebieg choroby odmian łagodnych, a także w początkowych różnie długich okresach odmian złośliwych, może się rozciągać na wiele miesięcy i dłużej. Przyczyny powstawania nowotworów nie są dotychczas poznane. Doświadczenie wskazuje, że niektóre czynniki jak: długotrwałe powtarzające się działanie na skórę energii promiennej (światło słoneczne, RTG), smarów, także drażnienie i inne czynniki, mogą usposabiać do tworzenia się nowotworów skóry. Istnieją różne sposoby leczenia nowotworów skóry. W większości przypadków stwarzają one możliwość wyleczenia pod warunkiem wczesnego zgłoszenia się pac jęta na badania.
Jak widzimy zainteresowanie takimi akcjami jest całkiem duże. Może warto aby pojawiały się one częściej również w innych częściach naszego kraju. Na takich spotkaniach jak widzimy osoby zainteresowane mogą przebadać się pod kątem różnych schorzeń. Zaczynając od chorób przewlekłych, które są problemem coraz większej ilości Polaków i wynikają głównie z nieprawidłowego trybu życia, po nowotwory, które również dotykają coraz większą liczbę osób w naszym kraju. Jeżeli chodzi o schorzenia przewlekłe to w celu ich zdiagnozowania często przeprowadza się stosunkowo proste badania. Jednak nawet z takimi badaniami spora część Polaków ma bardzo duży problem. Należy w każdy możliwy sposób przekazywać pacjentom, że badania kontrolne są kluczowe w diagnostyce. Na każdym kroku trzeba im podkreślać, że wczesne wykrycie choroby, zawsze wiąże się z lepszym rokowaniem. Bardzo dużym plusem akcji zorganizowanej na Pomorzu jest fakt, że wzięło w nim udział lekarze z różnych specjalizacji. W naszym kraju wciąż istnieje problem długiego oczekiwanie na wizytę u specjalistów. Obecność dermatologa nad morzem, gdzie dużą część czasu spędza się będąc narażonym na działanie promieni słonecznych nie jest według mnie przypadkiem. Na skutek docierania promieniowania ultrafioletowego do powierzchni ziemi, jesteśmy narażeni na rozwój czerniaka. Niestety mało osób ogląda swoje ciało pod kątem wykrywania niepokojących zmian. Warto zaznaczyć mogą one pojawiać się w niewidocznych na pierwszy rzut oka miejscach takich jak błona śluzowa jamy ustnej czy nawet wewnątrz gałki ocznej. Również w tym przypadku niezmiernie istotne jest kładzenie ogromnego nacisku na profilaktykę. Kremy z filtrem z SPF powyżej 15 znacznie zmniejsza ryzyko rozwoju tego nowotworu złośliwego. Dodatkowo należy stosować okrycie głowy oraz okulary przeciwsłoneczne. Na nie trzeba czasem poświęcić czasem nieco więcej środków, aby był skuteczne w ochronie oczu. Pojawienie się onkologa i pokazywanie kobiet jak należy samodzielnie badać piersi jest świetnym pomysłem, który powinien być realizowany coraz częściej w naszym kraju. Bardzo mała kobiet wie jak to przeprowadzać i na co dokładnie zwracać uwagę. To bardzo istotne z uwagi na to, że spora część kobiet wstydzi się wybierać do lekarzy lub ma pewne obawy co do samego badania. Przy okazji jednak warto im wspominać, że nowoczesne techniki obrazowania piersi pozwalają na dużo wcześniejsze wykrycie zmian, których wyleczenie będzie dużo łatwiejsze i może wiązać się z uniknięciem konieczności usunięcia całej piersi. Dla wielu pacjentek właśnie taka sytuacja jest bardzo przygnębiająca co jest oczywiście zrozumiałe.
Sytuacja zdrowotna polaków jest naprawdę nieciekawa. Największe problemy zdrowotne Polaków to: choroby układu krążenia, choroby nowotworowe, choroby układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej, urazy, zatrucia i inne skutki działania czynników zewnętrznych, choroby układu oddechowego oraz choroby układu nerwowego, zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania. Jednak, co istotne, na zdrowie społeczeństwa wpływają czynniki genetyczne, czynniki środowiskowe, styl życia oraz system organizacji opieki zdrowotnej. Ze stylem życia łączą się choroby, które przyjęło się nazywać chorobami cywilizacyjnymi (diseases of civilization), czyli: choroby układu krążenia, nowotwory, choroby układu oddechowego, choroby układu kostno-stawowego i mięśniowego, choroby psychiczne i zaburzenia zachowania. Jednak trzeba pamiętać, iż w dużej mierze można im zapobiegać. Podkreśla się, że problemami polskiego systemu opieki zdrowotnej są mała świadomość zdrowotna społeczeństwa oraz niewielka wykrywalność chorób w zaawansowanych stadiach rozwojowych. Znacznie zmniejszają one szanse na całkowite wyleczenie. Za główną przyczynę tych problemów uznaje się niedofinansowanie działań o charakterze profilaktycznym. W dokumencie policy paper wskazano, iż cel, jakim jest zwiększenie długości życia w zdrowiu jako czynnika wpływającego na jakość życia i wzrost gospodarczy w Polsce, może być osiągnięty przede wszystkim przez cztery cele długoterminowe do 2030 roku: 1. Opracowanie i wdrożenie działań wzmacniających kształtowanie postaw prozdrowotnych – zwiększanie dostępności do programów zdrowotnych (profilaktycznych, rehabilitacyjnych) w celu zmniejszenia zachorowalności i umieralności, w szczególności z powodu chorób cywilizacyjnych. 2. Dostosowanie systemu opieki zdrowotnej do prognozowanych zmian demograficznych, a zwłaszcza wzmocnienie działań na rzecz rozwoju infrastruktury i zasobów kadrowych w obszarach opieki nad matką i dzieckiem oraz osobami starszymi. 3. Wdrożenie instrumentów podnoszących jakość świadczonych usług zdrowotnych i efektywność systemu opieki zdrowotnej. 4. Zwiększenie dostępności do wysokiej jakości usług zdrowotnych w priorytetowych ze względu na uwarunkowania epidemiologiczne dziedzinach medycyny, np. kardiologii, onkologii, neurologii, medycynie ratunkowej, ortopedii i traumatologii, psychiatrii. Starano się więc wskazać na edukację zdrowotną jako działanie umożliwiające osiągnięcie przyjętych założeń. Poszukiwano również sposobu na diagnozowanie świadomości zdrowotnej. Jak ważne staje się działanie w ramach edukacji zdrowotnej, świadczy fakt podpisania w Warszawie 17 stycznia 2018 roku porozumienia o współpracy ministra edukacji narodowej i głównego inspektora sanitarnego. Współpraca ta ma na celu: 1. Planowanie działalności w zakresie efektywnej edukacji zdrowotnej dzieci i młodzieży, pozwalającej kształtować trwałe zachowania prozdrowotne. 2. Realizowanie programów edukacyjnych w zakresie cywilizacyjnych chorób niezakaźnych oraz używania substancji psychoaktywnych. 3. Prowadzenie wymiany informacji dotyczących warunków higienicznych nauczania dzieci i młodzieży, w szczególności w zakresie profilaktyki wad postawy. 4. Ciągłe monitorowanie warunków nauczania tak, by podlegały one sukcesywnemu doskonaleniu. Ważne, że utrzymano w zapisie podstawy programowej nazwę „edukacja zdrowotna”. Wiodącą rolę w nauczaniu edukacji zdrowotnej ma pełnić nauczyciel wychowania fizycznego, który z punktu widzenia przygotowania zawodowego jest osobą najbardziej kompetentną. Woynarowska zwraca uwagę, że tematykę przedmiotu rozszerzono o aspekty zdrowia psychospołecznego, ze szczególnym uwzględnieniem umiejętności życiowych (osobistych i społecznych). Pojawiają się takie cele jak: – identyfikowanie swoich mocnych stron, planowanie sposobu ich rozwoju oraz świadomość słabych stron, nad którymi należy pracować; – omawianie konstruktywnych sposobów radzenia sobie z negatywnymi emocjami; – omawianie sposobów redukowania nadmiernego stresu i konstruktywnego radzenia sobie z nim; – omawianie znaczenia dla zdrowia dobrych relacji z innymi ludźmi, w tym z rodzicami oraz rówieśnikami tej samej i odmiennej płci; – wyjaśnianie, w jaki sposób można dawać i otrzymywać różne rodzaje wsparcia społecznego; – wyjaśnianie, co oznacza zachowanie asertywne i podawanie jego przykładów. Woynarowska wskazuje na wiele trudności z realizacją podstawy programowej edukacji zdrowotnej. Minęło dziesięć lat, lecz wielu problemów nadal nie udało się rozwiązać. Przez tak długi okres można było wykształcić edukatorów zdrowia, profesjonalistów skutecznie prowadzących ścieżkę edukacji zdrowotnej. Tymczasem, co zostało wyeksponowane w programach operacyjnych, wciąż problemem polskiego systemu opieki zdrowotnej pozostaje mała świadomość zdrowotna społeczeństwa, która wiąże się z nierozpoznawaniem chorób we wczesnych fazach ich rozwoju i niestety niedofinansowywaniem działań o charakterze profilaktycznym. Wydaje się, że wzrost świadomości zdrowotnej powinien stać się priorytetem działań edukacyjnych. Kiedy w centrum uwagi znajduje się zdrowie, bardziej należy koncentrować się na przyszłości niż na teraźniejszości. Teraz jest pojęciem niełatwym do zdefiniowania, a uchwycenie rzeczywistości w danym momencie przypomina zaklęcie jakiegoś wycinka dziejów w fotografii. Myśląc o kondycji psychofizycznej, społecznej czy duchowej, pamiętać należy, iż łączy się ona z dynamiczną zmianą, mającą wiele złożonych uwarunkowań. Istotne staje się przewidywanie tych zdarzeń i szukanie rozwiązań najbardziej optymalnych. W przypadku stanu zdrowia decydujące znaczenie mają świadomość zdrowotna oraz prawdopodobnie orientacja przyszłościowa. O postępowaniu mogącym doprowadzić do konkretnego celu sądzi się zwykle, że kierowane jest odpowiednimi przekonaniami i pragnieniami. Przekonania, zapatrywania, hipotezy, ale też doświadczenia percepcyjne nakierowane są na zgodność umysłu ze światem. Jeśli wziąć pod lupę zdrowie, konieczne jest gromadzenie wiedzy z obszaru chociażby dbałości o jego stan. Czym innym są pragnienia, zamiary, które cechuje nakierowanie na zgodność świata z umysłem, a więc zakładają kreatywność, dynamiczność, może ewolucję. Świadomość zdrowotną należy nakierować na przyszłość. Taka orientacja pozwala na tworzenie poznawczej reprezentacji antycypowanych stanów , określając orientację przyszłościową, skupił się na trzech procesach: motywacji, planowaniu, ocenianiu/wartościowaniu. W przypadku świadomości zdrowotnej szczególnie ważnym elementem staje się motywacja. Planowanie łączy się z celebrowaniem dążeń do osiągnięcia wyznaczonych celów, wykonania zadań. Takimi mogą być starania o zdobycie odpowiedniej wiedzy, umiejętności. Ocenianie wymaga odwołania się do emocji, ale również przyjęcia odpowiedzialności za podjęte decyzje. Motywacja wiąże się z oczekiwaniem tego, co zadzieje się w przyszłości. Motywy i dążenia mają swoją hierarchię oraz strukturę. W przypadku zdrowia bardzo ważne jest oczekiwanie sprawności fizycznej i intelektualnej oraz łatwości komunikowania się z innymi. Planowanie należy postrzegać jako proces. Początkowa reprezentacja celu i jego kontekstu musi odwołać się do metod i strategii, przede wszystkim umożliwiających osiągnięcie celu głównego. Przy tym stale następuje ocena skuteczności wybranej strategii, a za nią realizacja, przy czym oczekiwany wynik nie zawsze udaje się uzyskać. Nurmi zwraca uwagę na ostatni z procesów, jakim jest ocenianie. W przypadku zdrowia istotny staje się rodzaj poczucia kontroli, własnej skuteczności, samooceny itp. Przyszła orientacja może być rozumiana jako wielowymiarowy konstrukt poznawczo-motywacyjny. Wchodzą tu w grę schematy poznawcze zbudowane w sposób subiektywny, a dotyczące przyszłości. Pojawiają się subiektywne sądy przyszłych zdarzeń, sądy o różnym charakterze, warunkowane afektem i zamierzonymi celami .Cel może być odległy i wydawać się nieco abstrakcyjny, tym trudniej go sprecyzować, jeśli ma wpływać na procesy motywacyjne związane ze zdrowiem. Czynnikiem pośredniczącym między przyszłym zorientowaniem a ogólnym stanem zdrowia, funkcjonowaniem społecznym, odczuwaniem bólu fizycznego i ograniczeń roli ze względu na emocjonalne i fizyczne powody bywa witalność. Miernikiem orientacji przyszłościowej człowieka staje się umiejętność konstruowania celów i tworzenia planów życiowych. XXI wiek to czas wiedzy, a ponieważ z kształceniem mamy do czynienia przez całe życie, niezbędne są odpowiednie kompetencje, które pozwolą na sprawne poruszanie się w gąszczu informacji i efektywne ich wykorzystanie do odnoszenia życiowych sukcesów. Standardy przyjęte w Unii Europejskiej wyraźnie określają kompetencje kluczowe. Przedłużenie ludzkiego życia nie może dotyczyć tylko lat bytowania, ale przeżycia w dobrej kondycji psychofizycznej. Nie stanie się to, jeśli wcześniej nie zostaną przeprowadzone odpowiednie inwestycje. Absolutnie niezbędne jest rozbudzenie świadomości zdrowotnej, bo tylko właściwy jej poziom doprowadzi do budowania odpowiednich przekonań, a co za tym idzie – podjęcia kroków zmierzających do dbania o zdrowie. Nieodpowiedni styl życia, brak właściwej opieki zdrowotnej, zaniedbania środowiskowe sprawią, że starość nie będzie kojarzyła się z radosną samorealizacją dojrzałego, pełnego sił witalnych człowieka.