Od 29 czerwca Polskę przemierza RakTRACK – mobilny punkt bezpłatnego badania znamion. To nowa akcja profilaktyczna „UVaga – wyprzedź czerniaka!” organizowana przez zespół kampanii Rakoobrona.
Projekt “UVaga – wyprzedź czerniaka!” to cykl wakacyjnych eventów organizowanych w ramach ogólnopolskiej kampanii Rakoobrona na plażach i w miejscach chętnie odwiedzanych przez mieszkańców oraz turystów. Celem wydarzeń jest promocja profilaktyki onkologicznej, a w szczególności profilaktyki czerniaka. Akcja zyskała uznanie i patronat honorowy Ministra Zdrowia, a także Rzecznika Praw Pacjenta, Polskiego Towarzystwa Onkologicznego i Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego.
Mobilny punkt badania znamion ma docierać do mniejszych miejscowości, gdzie jest utrudniony dostęp do specjalistów. W każdym województwie odbędzie się przynajmniej jeden event z bezpłatnym badaniem znamion prowadzonym w RakTRACKU, czyli w specjalnie przystosowanym busie kampanii. W działania zostali zaangażowani lekarze (onkolog/dermatolog), edukatorzy zdrowotni oraz wolontariusze.
Na uczestników akcji, oprócz konsultacji dermatologicznych, czekają badania ankietowe sprawdzające stan wiedzy i świadomości na temat opalania i profilaktyki czerniaka, gadżety, ulotki oraz strefa odpoczynku.
Szczegółowe informacje na temat inicjatywy oraz trasę mobilnego punktu można znaleźć na stronie akcji: www.wyprzedzczerniaka.pl.
Komentarze
[ z 7]
Organizowanie takich akcji dzisiejszych czasach jest bardzo fajną inicjatywą ,gdyż każdy członek społeczeństwa ma możliwość skorzystania z badań bezpłatnie w mobilnym punkcie. Takie akcje uświadamiają ludzi jakie zagrożenie niesie za sobą niewinny pieprzyk -czerniak. Jak wiadomo kolejki do dermatologów są długie co jest równoznaczne z długim okresem oczekiwania na wizytę. Pacjenci są przez to zniechęceni do korzystania z ich usług. Ludzie często nie zdają sobie sprawy, że takie znamiona lub pieprzyki mogą być groźne dla ich zdrowia. Uświadomienie społeczeństwa poprzez prowadzenie kampanii rozdawanie ulotek informatorów osobom, które na co dzień nie mają do tego dostępu gdyż pochodzą z odległych terenów Wiejskich i mają możliwość skorzystania z takich bezpłatnych badań jest później łatwiej zareagować w przypadku wykrycia takiego czerniaka. Uświadomione poddają się chętniej leczeniu. Takie akcje powinny być częściej realizowane i bardziej nagłaśniane w szczególności na terenach naszego kraju gdzie dostęp do służby zdrowia bywa utrudniony.
Całkowicie zgadzam się z tym co Pani powyżej napisała. Należy jednak pamiętać ,że Czerniak jest nowotworem złośliwym w przypadku którego bardzo szybko występują przerzuty. Jest to choroba nie uzależniona od wieku i rzadko występująca dziedzicznie czyli każdy z nas może na nią zachorować. Choć podobno ryzyko zachorowania zwiększa się po czterdziestce. Należy obserwować znamiona ich barwy ( czy mają jasny czy ciemny kolor), kształt czy powiększyły się , czy swędzą, pieczą czy wystąpiły w miejscach dotąd nieznanych o których nie mieliśmy pojęcia. Pamiętajmy że Czerniak i nie tylko występuje na skórze ale także na śluzówkach. Myślę że sami możemy się chronić przed czerniakiem. W tym celu należy pamiętać w szczególności teraz w sezonie letnim zabezpieczyć skórę przed promieniowaniem słonecznym, należy stosować różnego rodzaju filtry najlepiej SPF 50 unikać nadmiernej ekspozycji na słońcu, oczywiście nie korzystać z solarium itp. Zgłosić się na konsultacje do dermatologa w przypadku zaobserwowania zmiany na skórze. Im wcześniej podjęte leczenie tym większa szansa na zdrowie.
Super akcja! Czerniak jest nie tylko jednym z najbardziej agresywnych nowotworów skóry, ale także jednym z najbardziej agresywnych nowotworów w ogóle. Niestety, badania pokazują straszną sytuację, jaka się dzieje w naszym kraju - otóż w Polsce, co roku, czerniak jest wykrywany o około 3 tysięcy osób ! W ciągu ostatnich 20 lat w Polsce zapadalność na czerniaka drastycznie zwiększyła się, podczas gdy jeszcze w połowie lat dziewięćdziesiątych diagnozę postawiono około 1400 pacjentom. Świadomość na temat czerniaka wśród Polaków rośnie, lecz wciąż jest niewystarczająca. Pacjenci zgłaszają się do lekarza w zaawansowanym stadium choroby, kiedy możliwości walki z czerniakiem są ograniczone ze względu na bardzo agresywny przebieg choroby. Dostrzegając niedostateczny poziom wiedzy Polaków, cieszę się, że pojawiają się nowe akcje profilaktyczne, właśnie takie jak "UV-aga ,wyprzedź czerniaka". Mam nadzieję, że na wakacjach spora ilość turystów znajdzie chociaż chwilkę na przebadanie swoich znamion i wypełnienie kilku ankiet.
Fajnie, że takie akcje są organizowane. Czerniaka powszechnie uważa się za chorobę nieuleczalną, co nie jest do końca prawdą. Im wcześniej wykryty, tym lepsze rokowania. Najbogatsze kraje europejskie doszły do 90 proc. przypadków czerniaka nadających się do leczenia chirurgicznego. U nas te proporcje nie są tak korzystne, jak podała Sesenka. Powód? Polacy częściej zgłaszają się do lekarza z zaawansowanym stadium choroby. Z badań wynika, że 85 proc. Polaków nigdy nie odwiedziło lekarza, by skontrolować znamiona na skórze. To zatrważające, że tak niewiele wystarczy do kolosalnego zwiększenia sobie szans na przeżycie, gdy już niestety, okaże się , że ten pieprzyk, który mamy od zawsze, ale ostatnio jakby się powiększył - jest w rzeczywistości czerniakiem. Badajmy się jak najczęściej !
Jestem wielkim zwolennikiem mobilnych “gabinetów”, które coraz częściej pojawiają się w naszym kraju i przeprowadzają badania z różnych dziedzin medycyny. Na wielki plus zasługuje też sama nazwa akcji, która na wstępie uświadamia nam, że promieniowanie ultrafioletowa (UV) niesie bardzo duże zagrożenie. Pod jego wpływem może dochodzić do mutacji w komórkach, które następnie mogą przyczynić się do powstania nowotworu. Nie możemy oczywiście zapomnieć o dobrej stronie tego rodzaju promieniowania, a dokładniej UVB pod wpływem, którego w skórze powstaje witamina D, niezbędna do prawidłowej gospodarki wapniowo-fosforowej w naszym organizmie. Wracając do samej akcji, przeprowadzanie akcji profilaktycznych, dostęp do bezpłatnych badań pozwoli na zmniejszenie ryzyka wystąpienia czerniaka lub w przypadku wczesnego wykrycia zahamowanie jego progresji. Jest to bardzo istotne ponieważ rak ten rozwiją się bardzo szybko, niosąc również za sobą ryzyko przerzutów… Tak jak wspomniały poprzednie użytkowniczki, dostanie się na wizyty u dermatologa zwykle wiąże się z długim oczekiwaniem, a jak wiemy, w przypadku nowotworów, szczególnie złośliwych czas odgrywa często kluczową rolę.
Od lat obserwuję się znaczny wzrost zachorowań na czerniaka. Ma to często związek z nieprzestrzeganiem podstawowych zasad ochrony skóry. Należy pamiętać o tym aby unikać nadmiernego Słońca w godzinach 11-16, stosować filtrów przeciwko promieniowaniu UVA i UVB oraz chronić oczy i głowę. Tych zasad musimy się trzymać nie tylko będąc na plaży, wakacjach ale dosłownie zawsze gdy jesteśmy narażeni na przebywanie na dworze w okresie letnim. Wielu ludzi o tym zapomina, a to poważny błąd. Pojawienie się nowych znamion, asymetrycznych, z “poszarpanymi” krawędziami lub bardzo ciemną barwy powinny zmusić nas do badania kontrolnego u dermatologa w celu wczesnego wykrycia chorobym które zwiększa szanse na skuteczne wyleczenie. Na uwagę w walce z czerniakiem zasługuje też fakt, że w połowie lutego bieżącego roku weszła ustawa, która zabrania udostępniania solarium dla osób poniżej 18 roku życia. Skóra młodych jest dużo bardziej wrażliwa na działanie promieniowania ultrafioletowego i takie działanie na pewno pozwoli ochronić znaczną grupę osób.
Czerniak to bardzo podstępna choroba. Często lokuje się w miejscach niewidocznych dla nas samych np. plecach, a nawet jamie ustnej. To stwarza świetne warunki do jego rozwoju, a późno wykryty często jest związany z licznymi, głównie śmiertelnymi przerzutami, których nie da się już leczyć. W obecnych czasów wytworzenie dziury ozonowej powoduje, że na Ziemię, a więc i nas samych docierają większe ilości mutagennych promieni UV. Musimy się przed tym odpowiednio chronić stosując okrycia głowy, okulary przeciwsłoneczne no i przede wszystkim odpowiednie filtry. Na szczęście moga na brązową opaleniznę minęłą i ludzie mają coraz większą świadomość ochrony swojego zdrowia. Świetnie, że pojazd będzie dojeżdżał do mniejszych miejscowości, w których coraz trudniej o specjalistów, a jeżeli wizyty są możliwe, to są często przekraczające budżet danej rodziny. Darmowe badania na pewno przyciągną duża ilość mieszkańców, a przebadanie jak największej liczby ludzi jest wskazane. Odnośnie czerniaka, świadomość ludzi wciąż jest mała. Tego typu akcje, na pewno poszerzą ich postrzeganie odnośnie dbania o zdrowie swoje i swoich najbliższych, gdyż w przypadku czerniaka obserwacja przez inne osoby jest bardzo ważna, a spostrzeżenie niepokojących znamion powinno skłonić nas do wybrania się do specjalisty.