21 maja w siedzibie Naczelnej Izby Lekarskiej odbyła się konferencja prasowa pt.: „Lekarzy jest za mało, a będzie jeszcze mniej”. Podczas konferencji omówiona została – na podstawie danych z raportu Ośrodka Studiów, Analiz i Informacji Naczelnej Izby Lekarskiej – dramatyczna sytuacja demograficzna w zawodzie lekarza. Średni wiek lekarza specjalisty to obecnie prawie 55 lat. Sytuacja demograficzna w tym zawodzie może ograniczyć dostęp do lekarzy specjalistów i wydłużyć kolejki w placówkach medycznych, a to wiąże się z zagrożeniem dla pacjentów - wynika z raportu.

Naczelna Izba Lekarska wskazuje na szereg zagrożeń wynikających z malejącej liczby lekarzy w Polsce i apeluje o natychmiastowe działania.

Nie tylko kandydaci na Prezydenta RP, ale wszyscy decydenci muszą zauważyć dramatyczną sytuację demograficzną w zawodzie lekarza. Jeżeli nie nastąpią szybkie zmiany, liczba lekarzy będzie się zmniejszać, w wielu specjalnościach nie będzie komu leczyć, brak lekarzy specjalistów będzie coraz bardziej dotkliwy dla pacjentów, którzy będą mieli coraz większy problem, by dostać się do lekarza. Dotyczy to wielu specjalności potrzebnych chorym, takich jak m.in. choroby wewnętrzne, pediatria czy ginekologia i położnictwo – ostrzega Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz.

Jak wynika z raportu, w Polsce jest ponad 180 tys. lekarzy i lekarzy dentystów, spośród nich zawód wykonuje ok. 164 tys. osób:

  • 128 tys. lekarzy, wśród których liczba specjalistów wynosi niecałe 86 tys. w 81 specjalnościach lekarskich;
  • 34 tys. lekarzy dentystów, wśród których liczba specjalistów wynosi 6 tys. w 11 specjalnościach lekarskich.

Średni wiek lekarza specjalisty i lekarza dentysty specjalisty to aż 54,5. Ze względu na coraz dotkliwszy brak lekarzy, większość lekarzy emerytów nadal pracuje, by zapewnić bezpieczeństwo swoim pacjentom.

- Dane demograficzne są nieubłagane. Aby zmienić sytuację dużej grupy zawodowej konieczne są długoterminowe i konsekwentne działania. A Polska może liczyć tylko na własnych lekarzy, ponieważ nie jest atrakcyjnym miejscem wykonywania zawodu lekarza i nie przyciąga lekarzy z zagranicy. Konieczne jest zwiększenie liczby osób mogących rozpocząć specjalizacje – podkreśla prof. Romuald Krajewski, Wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej.

Przedstawiciele NRL podkreślali, że niezbędne jest podjęcie następujących działań:

  • zwiększenie liczby studentów przyjmowanych na kierunek lekarski o 400-600 osób rocznie;
  • zwiększenie liczby lekarzy mogących rozpoczynać specjalizację o 300-400 osób rocznie (efekty tych działań pojawią się dopiero po 12-15 latach);
  • zwiększenie liczby ośrodków prowadzących szkolenia specjalizacyjne
  • wprowadzenie zachęt finansowych dla osób i ośrodków prowadzących szkolenia specjalizacyjne.


Źródło: nil.org.pl