Przedłużone stosowanie popularnych leków w leczeniu zgagi, wrzodów i refluksu żołądkowego wiąże się ze zwiększonym ryzykiem przedwczesnej śmierci. Niewiele jednak wiadomo na temat konkretnych przyczyn śmierci przypisywanych lekom.

Obecnie badanie przeprowadzone przez naukowców z Washington University School of Medicine wiąże długoterminowe stosowanie leków zwanych inhibitorami pompy protonowej (PPI) ze śmiertelnymi przypadkami chorób układu krążenia, przewlekłą chorobą nerek i rakiem górnego odcinka przewodu pokarmowego.

Bardzo wielu pacjentów przyjmuje IPP zalecone przez lekarza, ponadto duża liczba osób kupuje te leki bez recepty, często bezterminowo. Naukowcy odkryli również, że takie ryzyko wzrasta wraz z czasem stosowania IPP, nawet gdy leki są przyjmowane w małych dawkach.

Naukowcy przeprowadzili kilka badań łączących IPP z przewlekłą chorobą nerek i zwiększonym ryzykiem śmierci. Kolejni badacze niezależnie powiązali IPP z innymi problemami zdrowotnymi, takimi jak demencja, złamania kości, choroby serca i zapalenie płuc.

Naukowcy zidentyfikowali 157 625 osób - głównie mężczyzn w wieku 65 lat i starszych – którym do leczenia włączono IPP oraz 56 842 osób, którym niedawno przepisano inną klasę znanych leków hamujących wydzielanie kwasu jako blokery H2. Losy pacjentów śledzono przez okres 10 lat.

Naukowcy odkryli 17% zwiększenie ryzyka zgonu w grupie IPP w porównaniu z grupą blokującą H2. Oszacowano 45 zgonów spowodowanych długotrwałym stosowaniem IPP na 1000 osób. Wskaźniki śmiertelności dla IPP wynosiły 387 na 1000 osób, a śmiertelność dla blokerów H2 wynosiła 342 na 1000.

„Biorąc pod uwagę miliony ludzi regularnie przyjmujących IPP, co roku przekłada się to na tysiące przypadków zgonów”, powiedział Al-Aly, nefrolog i epidemiolog kliniczny.

Stosowanie IPP było związane ze zgonami spowodowanymi chorobami układu krążenia, przewlekłą chorobą nerek i rakiem górnego odcinka przewodu pokarmowego. Według danych 15 na 1000 użytkowników IPP zmarło z powodu choroby serca, 4 na 1000 z powodu przewlekłej choroby nerek i 2 na 1000 z przyczyny raka żołądka. Wskaźniki zgonów z powodu chorób układu krążenia wynosiły 88 dla grupy IPP i 73 w grupie zażywającej blokery H2. W przypadku raka żołądka odsetek zgonów wynosił sześć w grupie IPP i cztery w grupie blokerów H2. Częstość zgonów z powodu przewlekłej choroby nerek wynosiła odpowiednio osiem i cztery w grupach zażywających IPP i H2.

Ponadto badanie wykazało, że ponad połowa osób przyjmujących IPP zrobiła to bez wskazań medycznych.

Badanie wykazało również, że ponad 80 procent użytkowników IPP stosowało niskie dawki leku na receptę lub równoważne dawkom oferowanym w wersjach dostępnych bez recepty. Sugeruje to, że ryzyko nie ogranicza się do IPP na receptę, ale może również wystąpić przy dawkach dostępnych bez recepty.

„Nasze badanie sugeruje potrzebę unikania IPP, gdy nie jest to konieczne z medycznego punktu widzenia. Dla tych, którzy mają wskazania medyczne, stosowanie tych leków powinno być ograniczone do najniższej skutecznej dawki i najkrótszej, niezbędnej terapii ”, podsumowują autorzy badania.

Źródło: eurekalert.org