Ponad 257 tys. pielęgniarek i położnych było aktywnych zawodowo w 2019 r. w Polsce. Mimo że rośnie zainteresowanie studiami kształcącymi na tych kierunkach, nadal brakuje wykwalifikowanego personelu pielęgniarskiego. Stąd pomysł na zainaugurowaną we wtorek (15 września) w Ministerstwie Zdrowia kampanię „Stawiam na przyszłość”, która ma promować wybór właśnie tego zawodu.

We wtorek podczas konferencji prasowej w Ministerstwie Zdrowia zaprezentowano spot telewizyjny promujący kampanię „Stawiam na przyszłość” poświęcony pracy pielęgniarek i położnych. Kampanii towarzyszy wystawa pt. „Historia Pielęgniarstwa i Położnictwa”, którą można oglądać od 15 do 30 września w okolicach tarasu widokowego przy Kościele św. Anny (ul. Krakowskie Przedmieście 68) w Warszawie. Więcej informacji o kampanii można znaleźć na stronie www.stawiamnaprzyszlosc.pl

- Chcemy zachęcić młodych ludzi do wybrania w przyszłości zawodu pielęgniarki lub położnej – mówiła Józefa Szczurek-Żelazko, wiceminister zdrowia. - To zawód, który daje wiele możliwości i pewność zatrudnienia. Gdy wiele lat temu zaczynałam pracę w tym zawodzie, praca pielęgniarki polegała głównie na czynnościach pielęgnacyjno - opiekuńczych, technicznych, a obecnie pielęgniarka odgrywa bardzo ważną rolę w zespole terapeutycznym i niejednokrotnie koordynuje proces leczenia pacjenta. To wynika z wielu dodatkowych nowych uprawnień, które otrzymały pielęgniarki, takich jak np.: przepisywanie leków, badanie fizykalne pacjenta oraz wystawianie skierowań na badania diagnostyczne. Natomiast położone mogą samodzielnie prowadzić ciąże i porody fizjologiczne. Dzięki temu zawód pielęgniarki jest coraz lepiej postrzegany.

Wiceminister Szczurek-Żelazko zwraca uwagę na to, że bardzo zmienił się system kształcenia. Kilkanaście lat temu pielęgniarki kończyły szkoły licealne, a teraz wszystkie osoby pracujące w tym zawodzie kształcą się na poziomie wyższym.

- Pielęgniarstwo i położnictwo to zawód przyszłości, który gwarantuje pewność zatrudnienia – podkreśliła wiceminister Szczurek-Żelazko. - Każda pielęgniarka kończąca uczelnię ma gwarancję, że znajdzie pracę. Może wybrać w jakim kierunku się chce rozwijać. Może pełnić wysokie funkcje kierownicze - pielęgniarki są dyrektorami szpitali - albo wybrać karierę naukową i ubiegać się o tytuł doktora. Mamy w Polsce pielęgniarki z tytułem profesorskim. Po ukończeniu studiów mogą specjalizować w 17 kierunkach i zostać pielęgniarką np. diabetologiczną, anestezjologiczną czy chirurgiczną.

W ciągu ostatnich lat istotnie wzrosła liczba szkół kształcących pielęgniarki na poziomie pierwszego stopnia z 74 uczelni w 2014 r. do 106 w 2020 r.

- SARS-CoV-2 zmienił życie ludzi na całym świecie, ale pokazał też, jak ważnym zawodem i niezwykle potrzebnym jest zawód pielęgniarki i położnej - dodała Mariola Łodzińska, wiceprezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych. - Jako samorząd zawodowy pielęgniarek i położnych obawialiśmy się, że epidemia w może zniechęcić młodych ludzi do studiowania tych pięknych zawodów, jednak po zebraniu informacji z całej Polski jesteśmy ogromnie podbudowani aktywnością młodych ludzi, którzy podjęli decyzje studiowania na wydziale pielęgniarstwa i na wydziale położnictwa. Jest po kilku chętnych na jedno miejsce. Tym bardziej jesteśmy dumni, że młodzi ludzie wybierają właśnie te zawody. W ostatnim czasie Ministerstwo Zdrowia wykonało ogrom pracy, poszerzając katalog możliwości studiowania w miejscach, których tych uczelni i wydziałów nie ma. To działanie napawa optymizmem, ponieważ tam, gdzie były tzw. białe plamy, pielęgniarek i położnych przybywa - dodała.

Wiceprezes NRPiP podkreśliła, że pielęgniarstwo i położnictwo to zawody, które zawsze będą potrzebne i w tych dziedzinach nigdy nie zabraknie pracy.

Pielęgniarstwo i położnictwo – to zawody, które cieszą się coraz większą popularnością. Na kierunku pielęgniarstwo I stopnia w roku akademickim 2014/2015 przyjęto 5 431 osób, a w roku 2019/2020 – 7 840 osób, natomiast w roku akademickim 2014/2015 na położnictwo I stopnia zostało przyjętych 1 058 osób, a w roku 2019/2020 – 1 197 osób.

.... ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych mówiła m.in. o predyspozycjach, jakie są potrzebne do wykonywania tych zawodów.

- Wybrałam ten zawód, bo kocham ludzi - mówiła Krystyna Ptok. - Jest to samodzielny zawód, z bardzo bliskim kontaktem z ludźmi. Trzeba mieć wiele empatii w sobie, żeby wybrać zawód pielęgniarki i położnej. Daje on duże możliwości rozwoju w różnych dziedzinach specjalizacyjnych - możemy pracować w szpitalach, w domach pomocy społecznej, w ośrodkach POZ, w poradniach ambulatoryjnych, specjalistycznych i rozwijać się w różnym zakresie.

Prezes OZZPiP wspomniała, że dokument podpisany przez premiera „Polityka Wieloletnia Państwa na Rzecz Pielęgniarstwa i Położnictwa w Polsce” zawiera w sobie elementy, które w perspektywie mają poprawić sytuację zawodową pielęgniarek i położnych. Zaznaczyła, że otwartość na potrzeby tych dwóch zawodów ze strony rządzących jest bardzo duża.

Przewodnicząca OZZPiP zaapelowała do młodych ludzi: - Wybierajcie ten zawód koledzy i koleżanki, to zawód przyszłości, pamiętajcie o tym, że w jedności siła. Potrzebujemy Was w systemie ochrony zdrowia.

W czasie konferencji studentka pielęgniarstwa Karolina Czechowska, która jest twarzą kampanii, opowiedziała o tym, co ją skłoniło do wyboru tego zawodu.

- Już od najmłodszych lat interesowałam się medycyną, naturą, ludzkim ciałem i zdrowiem - opowiadała Karolina Czechowska. - Od zawsze wiedziałam, że wybiorę studia medyczne. Wiedziałam, że najbliższe memu sercu jest pielęgniarstwo, ponieważ dawało mi możliwość być jak najbliżej pacjenta, mieć świadomy wpływ na jego zdrowie, poprawę jakości jego życia i samopoczucia. Na pewno w podjęciu decyzji pomogła mi babcia, która od 40 lat jest pielęgniarką i nadal pracuje w zawodzie. Zawsze mi powtarzała, że będąc pielęgniarką, będę miała ciekawą pracę i będę pełniła ważną rolę w zespole interdyscyplinarnym. Zawsze wierzyła, że pielęgniarstwo będzie na tak wysokim poziomie, jak teraz - dodała.


Źródło: Ministerstwo Zdrowia