Umowę z generalnym wykonawcą Centrum Symulacji Medycznych – firmą PORR SA – podpisał w czwartek Warszawski Uniwersytet Medyczny. W budynku znajdą się m.in. sale wysokiej wierności, przede wszystkim sala operacyjna, sala porodowa i sale intensywnej terapii.

Jak podano w komunikacie WUM, jest to inwestycja warta 131 mln zł. Jej zakończenie planowane jest w 2023 r.

Dokument podpisał rektor WUM prof. Zbigniew Gaciong, kwestor WUM Jolanta Ilków i prezes PORR SA Piotr Kledzik.

"Takie miejsce jak Centrum Symulacji Medycznych jest nam bezwzględnie potrzebne do właściwego nauczania na kierunkach medycznych" – podkreślił prof. Gaciong cytowany w komunikacie.

Rektor zaznaczył, że centrum przeznaczone będzie dla wszystkich studentów, nie tylko tych z kierunku lekarskiego, ale także dla lekarzy i pracowników medycznych różnych specjalności.

Nowoczesny budynek stanie przy ul. Pawińskiego – przekazało WUM. Podano też, że znajdą się tam m.in. sale wysokiej wierności, przede wszystkim sala operacyjna, sala porodowa, sale intensywnej terapii, sale do nauki umiejętności stomatologicznych. Będzie przestrzeń opieki przedszpitalnej z karetką pogotowia, a także sale umiejętności technicznych, będzie można ćwiczyć tam szycie ran, zakładanie opatrunków, cewnikowanie itp. Będą również sale przeznaczone do zajęć z komunikacji medycznej z udziałem pacjenta symulowanego oraz przeznaczone do przeprowadzania egzaminu OSCE (Objective Structured Clinical Examination).

Kierownik projektu CSM dr Marcin Kaczor zwrócił uwagę na to, że powstające centrum daje możliwość popełniania błędów w bezpiecznych warunkach.

"Studenci mogą przyjrzeć się temu, co zrobili źle, poprawić błąd, dobrze go zapamiętać i nie popełniać go w przyszłości. Druga sprawa to możliwość nauki w zespołach interdyscyplinarnych. Dążymy do tego, żeby nauczać studentów w zespołach, w których są nie tylko studenci kierunku lekarskiego, ale również studenci pielęgniarstwa, ratownictwa medycznego itd. Na każdym etapie leczenia potrzebne jest, by ludzie współpracowali ze sobą. I od tego jest Centrum Symulacji Medycznych. Chodzi o to, by uczyć ich współdziałania" – dodał dr Kaczor.


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Szymon Zdziebłowski