W Szpitalu w Brzezinach po raz pierwszy w Polsce zastosowano neurostymulator w leczeniu nietrzymania stolca. Stymulatory nerwów krzyżowych wszczepiono dwojgu pacjentom, cierpiącym na to schorzenie. Pokazowe zabiegi wykonano pod kierunkiem dr Jacopo Martellucciego z Florencji i profesora Adama Dzikiego ze Szpitala Specjalistycznego Brzeziny.

Jak informuje szpital, wykonane zabiegi polegały na umieszczeniu w pobliżu nerwów krzyżowych cienkiej elektrody. Jest ona pobudzana ze stymulatora, który wysyła impulsy elektryczne, regulujące pracę układu nerwowego, kontrolującego czynności jelit i dna miednicy. Pacjent przy pomocy zewnętrznego pilota może ustawić poziom stymulacji, włączać i wyłączać aparat.

– Dzięki neurostymulacji nerwów krzyżowych udaje się wyeliminować lub znacznie ograniczyć objawy związane z nietrzymaniem stolca – mówi profesor Adam Dziki. – U ponad 40 procent pacjentów po wszczepieniu neurostymulatora nietrzymanie stolca ustępuje całkowicie, u prawie wszystkich o połowę zmniejsza się liczba innych dolegliwości związanych z tym schorzeniem.

Terapia jest dwuetapowa – osoby, którym wszczepiono elektrody będą testować skuteczność neurostymualcji przez 2-3 tygodnie w codziennym życiu. Jeśli stopień redukcji objawów nietrzymania stolca będzie satysfakcjonujący i pacjenci będą zadowoleni z terapii, w drugim etapie leczenia pod skórę w górnej części pośladka zostanie im wszczepiony niewielki stymulator. Jego pracą też będzie można sterować.

Metoda leczenia jest bezpieczna, mało inwazyjna i – co ważne – odwracalna. Jest dobrym rozwiązaniem w sytuacji, gdy zawodzi leczenie zachowawcze, farmakologiczne, bo zwykle eliminuje konieczność wykonania poważniejszej operacji. Zabiegi nie są refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.


Więcej: szpital-brzeziny.pl