Polscy naukowcy opracowali implant do chirurgicznego leczenia przepukliny pachwinowej. Jak przekonują, oryginalność ich wynalazku polega m.in. na tym, że siatka przepuklinowa 3D jest dostosowana do anatomii konkretnego pacjenta. Pierwsze wszczepienie ma nastąpić 14 września.

O nowoczesnym implancie poinformowała we wtorek Politechnika Krakowska, której to pracownicy, wraz z medykami i inżynierami z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, łódzkiej firmy Tricomed, przygotowali nowe rozwiązanie.

Nowy implant, czyli pachwinowa anatomiczna siatka do laparoskopii, to niewchłanialny, chirurgiczny wyrób siatkowy, wytwarzany techniką dziewiarską z monofilamentowej transparentnej i niebieskiej przędzy, który dopasowuje się do ciała.

„Stworzenie implantu, który współpracuje z organizmem człowieka, było możliwe m.in. dzięki wykorzystaniu obrazów tomografii komputerowej do opracowania modeli struktur anatomicznych ciała i zaprojektowania na ich podstawie kształtu implantu, a następnie form do jego produkcji”– powiedział dr hab. inż. Krzysztof Karbowski z Wydziału Mechanicznego Politechniki Krakowskiej, cytowany w informacji prasowej.

Pierwsze wszczepienie pacjentowi implantu Optomesh 3D ILAM (Inguinal Laparoskopic Anatomical Mesh) odbędzie się 14 września w Szpitalu Specjalistycznym Matopat w Toruniu. Operację poprowadzi prof. Maciej Śmietański z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, współtwórca wynalazku. Wydarzenie będzie towarzyszyło Kongresowi Towarzystwa Chirurgów Polskich i będzie transmitowane online.

W trakcie operacji, aby wzmocnić uszkodzone tkanki i struktury ściany brzucha, choremu wszywa się specjalne siatki syntetyczne. „Ich wprowadzenie w drugiej połowie XX wieku zrewolucjonizowało sposoby zaopatrzenia przepuklin i całkowicie zmieniło rokowanie po takich zabiegach, ale nie rozwiązywało wszystkich problemów" - powiedział prof. Maciej Śmietański z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, współtwórca nowego implantu.

Mało elastyczne siatki, nie uwzględniające skomplikowanej struktury ścian brzucha i wypukłości pachwiny konkretnego pacjenta, wywoływały pooperacyjne komplikacje, ból i odczucie ciała obcego w organizmie, nawroty przepuklin. „Implanty więc ewaluowały, a marzeniem medyków było, aby zamiast silnych, gęstych splotów polipropylenu czy poliestru zmierzać podczas zaopatrywania przepuklin w kierunku lekkich implantów, dedykowanych konkretnemu pacjentowi” – opisywał prof. Śmietański.

Jak zaznaczył, nowy implant i unikalny proces jego wytworzenia, to następny krok w rozwoju leczenia przepuklin. „Wykorzystanie tomografu, zbierającego dane anatomiczne i przetwarzającego pliki dla obrabiarek przemysłowych, produkujących implant w oparciu o koncepcje matematyki, fizyki i wytrzymałości to przyszłość tej dziedziny chirurgii” – ocenił profesor.

Przepuklina pachwinowa to patologiczny stan, gdy narządy wewnętrzne człowieka, wskutek osłabienia wewnętrznej warstwy mięśni brzucha, wydostają się z jamy brzusznej i tworzą w okolicy pachwiny bolesne i uciążliwe dla pacjenta wybrzuszenie, przypominające miękkiego guza. Wymaga leczenia chirurgicznego. Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia w Polsce w 2019 r. operacje przepuklin jamy brzusznej z wszczepem przeszło blisko 70 tys. pacjentów, z tego blisko 55 tys. dotyczyło właśnie przepukliny pachwinowej.(PAP)


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Beata Kołodziej