Już po raz drugi Oddział Udarowy Kliniki Neurologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego UWM otrzymał Diamentowy Certyfikat „Angels” Europejskiej Organizacji Udarowej. To najwyższe wyróżnienie przyznawane przez to stowarzyszenie.

Europejska Organizacja Udarowa to ogólnoeuropejska organizacja pozarządowa zrzeszająca lekarzy specjalistów, naukowców badających udary mózgu oraz regionalne i międzynarodowe towarzystwa udarowe. Jej celem jest optymalizacja leczenia udarów w całej Europie. „Angeles” to jej projekt międzynarodowy, mający na celu zwiększenie liczby szpitali przystosowanych do leczenia pacjentów z udarem mózgu według najlepszych standardów.

- To dla nas duże wyróżnienie, tym większe, że przyznane po raz drugi i to w kolejnym roku. Jeśli się jeszcze weźmie pod uwagę to, że Oddział Udarowy powstał 1 grudnia 2019 r., uznać to można za duży sukces - mówi prof. Marcin Mycko, kierownik Kliniki Neurologii, której oddział jest częścią.

Diamentowy Certyfikat potwierdza, że pacjenci na Oddziale Udarowym opiekę medyczną, diagnostykę i leczenie mają zapewnioną na najwyższym poziomie.

W leczeniu udarów mózgu najważniejsze jest, aby chory z objawami udaru jak najszybciej trafił do ośrodka, który zapewni mu dostęp do pełnej diagnostyki oraz nowoczesnych metod leczenia. Im szybciej pacjent zostanie leczony, tym w jego mózgu zajdzie mniej nieodwracalnych zmian.

- Zdajemy sobie sprawę, z tego, że nawet przy pełnej świadomości tego wymogu, bardzo trudno jest natychmiast dostarczyć pacjenta do szpitala. Po udarze występuje cały łańcuch zdarzeń: rodzina, karetka, oddział intensywnej terapii, a potem kompleksowa rehabilitacja. Pacjenta trzeba nie tylko utrzymać przy życiu, ale tak przeprowadzić rehabilitację, aby mógł jak najbardziej samodzielnie funkcjonować w rodzinie, wrócić do pracy, cieszyć się życiem. Wypracowaliśmy odpowiednie procedury postępowania z pacjentem, procedury współpracy lekarzy różnych specjalności, rehabilitantów i logopedów. Ten mechanizm u nas dobrze funkcjonuje, bo po pierwsze: ludzie są bardzo zaangażowani w to, co robią, a po drugie: dobrze się znamy i to nam ułatwia pracę - dodaje prof. Mycko.

Pacjentowi, który po udarze trafia na Oddział Udarowy Szpitala Uniwersyteckiego, personel medyczny ustala nie tylko sposób leczenia doraźnego, ale też tryb rehabilitacji i funkcjonowania na najbliższe pół roku.

- Aby oddział spełniał wszystkie wymagania, utworzyliśmy dodatkowe etaty dla psychologów, logopedów, opiekunów medycznych oraz rehabilitantów. Pomoc środowiskową dla chorych i ich rodzin zapewnia pracownik socjalny. Wspierają nas interniści, którzy wykonują liczne badania dodatkowe. Ich wiedza i doświadczenie kliniczne są dla nas ogromną pomocą przy prowadzeniu pacjentów z wieloma współistniejącymi chorobami. Życie pacjenta po udarze zawsze się zmienia, ale, jak już wspomniałem, nam nie chodzi tylko o uratowanie mu życia, ale o to, aby przeżywszy, mógł się nim cieszyć. Certyfikat to docenienie i nagroda za takie kompleksowe postępowanie personelu oddziału - dodaje prof. Mycko.

Oddział tworzy ośmioro lekarzy oraz pielęgniarki, rehabilitanci i logopedzi.

- Bez ciężkiej pracy tych ludzi, ich zaangażowania i poświęcenia nie zdobylibyśmy tego certyfikatu - chwali personel prof. Mycko.

Obecnie w rejestrze Europejskiej Organizacji Udarowej jest ok. 3 tys. szpitali z całej Europy. Z Polski - ponad 100 szpitali udarowych z ogólnej liczby ok. 180 należących do inicjatywy „Angels”. Najważniejszy – Diamentowy Certyfikat otrzymują ośrodki, w których ponad 75%. pacjentów od momentu przyjęcia do wdrożenia leczenia czeka zaledwie 60 minut, ponad 90%. pacjentów z podejrzeniem udaru jest badanych tomografem komputerowym lub rezonansem magnetycznym, ponad 90%. wszystkich pacjentów z udarem zostaje poddanych badaniu przesiewowemu w kierunku dysfagii (zaburzenia połykania), ponad 90%. pacjentów z udarem niedokrwiennym zostaje wypisanych z zaleceniem przyjmowania leków przeciwpłytkowych oraz ponad 90%. pacjentów z udarem powiązanym z migotaniem przedsionków zostaje wypisanych z zaleceniem przyjmowania leków przeciwzakrzepowych.


Źródło: Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie