Jak co roku 14 listopada będziemy obchodzić Światowy Dzień Cukrzycy. Tematyce cukrzycy w najbliższych dniach będzie poświęconych wiele happeningów, konferencji i pikników. Warto jednak w tym czasie pamiętać o sytuacji polskich chorych, która daleka jest od tej jaką chcieliby widzieć twórcy zaleceń w cukrzycy.


Mija kolejny rok, kiedy diabetolodzy i diabetycy apelują do decydentów o refundację nowoczesnych leków. Dodatkowo zanosi się na to, że przy okazji onkologicznej rewolucji w podstawowej opiece zdrowotnej kolejki do lekarzy diabetologów się wydłużą. Wszystko przez zniesienie trzykrotnej stawki kapitacyjnej za leczenie osób chorych na cukrzycę.

Kolejka będzie dłuższa
Specjaliści często podkreślali, że wprowadzenie tej „premii” w POZ znacznie poprawiło wykrywanie cukrzycy w Polsce. Dawało to szanse na wczesne rozpoznanie, które pozwala na uniknięcie cukrzycowych powikłań.

Prof. Leszek Czupryniak, prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego przypomina w rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl, że w wyniku wprowadzenia lepszej stawki kapitacyjnej wzrosło zainteresowanie lekarzy POZ chorymi na cukrzycę i wzrosła wykrywalność tej choroby.

Lekarze aktywnie poszukiwali chorych wśród swoich pacjentów. Profesor ma oczywiście świadomość, że słabo finansowani lekarze POZ w ten sposób zdobywali dodatkowe środki.

Przyznaje, że rozwiązanie to miało wady.
- Płatnik nie określił dokładnie wymogów dotyczących tego jak ta, lepiej płatna opieka nad chorym powinna wyglądać. Zdarzało się, że lekarze nie kierowali chorych na odpowiednie badania. Jednak idea zatrzymania pacjenta chorego na cukrzycę w POZ była dobra. Miało to zmniejszyć kolejki do diabetologów.

Niektórzy podnoszą jednak, że lekarze POZ nie kierowali pacjentów do diabetologa, nawet kiedy powinni to zrobić, właśnie dlatego, żeby nie stracić dodatkowego finansowania. Prof. Leszek Czupryniak uważa jednak, że ci chorzy po zmianach też nie trafią do diabetologa, ponieważ kolejki zwiększą się na tyle, że nawet najbardziej potrzebujący będą czekać bardzo długo.

Miliony chorych
Warto przypomnieć, że według raportu „Cukrzyca, ukryta pandemia 2014” przygotowanego przez Gdański Uniwersytet Medyczny i firmę Novo Nordisk, w Polsce na cukrzycę choruje 3 mln osób z czego milion nie wie, że jest chora.

Cukrzyca kosztuje polskich podatników ponad 7 mld zł rocznie, z czego połowa tych kosztów to koszty powikłań.

Z powodu powikłania cukrzycy jakim jest zespół stopy cukrzycowej na świecie co 15 sekund dochodzi do amputacji kończyny. Diabetycy w wyniku powikłań naczyniowych zasilają mocno szeregi pacjentów oddziałów kardiologicznych, neurologicznych, stają się kalekami tracąc wzrok.

Specjaliści podkreślają, że jedyną szansą na uniknięcie lub odsuniecie w czasie powikłań to dobre leczenie cukrzycy. Jednak w Polsce jest ono dostępne tylko dla bardziej zamożnych pacjentów, ponieważ do tej pory nie zdecydowano o refundacji nowoczesnych leków.

Prof. Czupryniak podczas „Śniadania w kolorze Blue” zorganizowanego przez PTD w Warszawie wskazywał, że cukrzyca jest choroba pomijaną w polityce zdrowotnej.

Uciekając cukrzycy 10 tysiącami kroków
Czy chorujący na cukrzycę w Polsce mają powody do pogodnego świętowania?

Euro Diabetes Index 2014 , oceniający poziom opieki diabetologicznej w 30 krajach Europy, usytuował Polskę na 25. miejscu, czyli piątym od końca. A jednak pewien umiarkowany optymizm nie jest pozbawiony podstaw.

Jak tłumaczy Polskie Towarzystwo Diabetologiczne, płynie on przede wszystkim ze zmian w podejściu do tej przewlekłej choroby przez samych pacjentów. Upowszechnia się wśród nich przekonanie, że jeśli nie mają wpływu na cały proces leczenia, to jednak dysponują możliwościami, które pomogą utrzymywać chorobę pod kontrolą. Chodzi oczywiście o odpowiedni styl życia - odżywiane i aktywność fizyczną.

Zainaugurowana przez Polskie Towarzystwo Diabetologiczne ponad rok temu kampania edukacyjna „O 10 tysięcy kroków dalej od cukrzycy” miała za zadanie popularyzację prostej formy aktywności fizycznej, dostępnej każdemu bez względu na wiek, kondycję i dochody.

10 tysięcy kroków przebyte codziennie, to spora, ale i optymalna dawka ruchu, która przeciwdziała otyłości i pozwala zdrowym trzymać cukrzycę na dystans, a chorującym utrzymać ją pod kontrolą.

Przewodnim celem kampanii jest uświadomienie osobom z cukrzycą, że każdy wykonywany wysiłek fizyczny ma wpływ na poziom cukru we krwi. Do tego istotna jest właściwie zbilansowana dieta i indywidualnie dobrane leki.

- Program „10 tysięcy kroków dalej od cukrzycy” pokazuje pacjentom jakie działania mogą wykonywać, aby lepiej kontrolować cukrzycę, a tym samym zmniejszyć ryzyko wystąpienia powikłań. Pacjent, który zmienił swój styl życia: stosuje się do zaleceń lekarza, rozsądnie dobiera produkty w diecie i wykonuje „10 tys. kroków dziennie” uzyskuje dużo lepsze wyniki leczenia - tłumaczy profesor Czupryniak.

O ile w pierwszych miesiącach trwania kampanii, marsze 10 tysięcy kroków były organizowane w dużej mierze przez aktywistów i wymagały odgórnej inicjatywy, to obecnie idea została przejęta przez samych pacjentów i upowszechnia się spontanicznie.

Śniadanie w kolorze blue
Profil kampanii na Facebooku tygodniowo odwiedza po kilka tysięcy osób. Jedni szukają informacji, inni inspiracji, ale jest coraz więcej odwiedzających, którzy na profilu dokumentują swoje dokonania i przebyte dystanse, publikując zdjęcia i wpisy. Pacjenci maszerują solo, w grupach przyjaciół lub z rodziną. Inspirują się wzajemnie, dzięki czemu akcja zatacza coraz szersze kręgi.

Trzecim filarem skutecznej terapii cukrzycy, obok farmakoterapii i aktywności fizycznej, jak zaznacza PTD, jest dobrze zbilansowana dieta. Niezależnie od etapu i formy zaleconego przez diabetologa leczenia, sposób odżywiania w cukrzycy typu 2 ma kluczowe znaczenie, bo od udziału w diecie poszczególnych składników pokarmowych zależą poziomy glikemii.

I właśnie zdrowe odżywianie jest motywem przewodnim tegorocznych obchodów Światowego Dnia Cukrzycy. A zdrowe odżywianie zaczyna się od zdrowego śniadania, które reguluje poziom glukozy we krwi i przyspiesza metabolizm. Śniadanie jest jednocześnie posiłkiem najczęściej „zapominanym” zarówno przez osoby zdrowe, jak i te bezpośrednio zagrożone cukrzycą.

Dlatego z okazji Światowego Dnia Cukrzycy w listopadzie na całym świecie organizowane są w tym roku śniadania w kolorze blue, promujące profilaktykę cukrzycy i mobilizujące pacjentów do przejmowania spraw w swoje ręce.

Odpowiednio zbilansowane posiłki i codzienne 10 tysięcy kroków, to działania, których podjęcie zależy od samych pacjentów, ale których upowszechnienie może się przyczynić do zahamowania liczby zachorowań na cukrzycę wśród przyszłych pokoleń.

Walka o następne pokolenia
Na razie sytuacja pod tym względem nie wygląda optymistycznie, jak mówił podczas „Śniadania w kolorze Blue” zorganizowanego przez PTD w Warszawie Mariusz Masiarek, przewodniczący Towarzystwa Pomocy Dzieciom i Młodzieży z Cukrzycą, tempo w jakim przybywa otyłych dzieci i nastolatków jest wyższe niż prognozowano jeszcze 10 lat temu.

W 2013 r. badania Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie ujawniły, że 28 proc. chłopców i 22 proc. dziewcząt w ostatnich klasach szkoły podstawowej cierpi na nadwagę lub otyłość.

Według specjalistów dzieci tyją bo źle się odżywiają i są coraz mnie aktywne. Jedna trzecia wszystkich uczniów spędza przed komputerem i telewizorem aż 4 godziny dziennie, to 1460 godzin w roku, czyli całe wakacje - alarmował.


Źródło: www.rynekzdrowia.pl